poniedziałek, 11 czerwca 2012

Rozdział 4 -Ciąg dalszy...

           Kiedy zeszliśmy na dół do stołówki Sid spytała mnie.

-Cher wszystko w porządku?

-Tak, pewnie.

Choć tak powiedziałam było zupełnie inaczej. Byłam rozdrażniona, nie potrafiłam się skoncentrować. Taka przytłoczona, po zjedzeniu lanchu poszłam do pokoju. Z tego wszystkiego zaczęłam mówić do siebie.

(rozmowa z sobą samą)

-Co ty robisz Cher.! Jeśli nie powiesz Sidney o tym, że czujesz coś do Berneya i to z wzajemnością sama się tego w końcu dowie.

Nie wiedziałam jednak, że Sid stoi za drzwiami i słucha.

-Przecież nie chce aby Sidney cierpiała może mnie zrozumie.-westchnęłam.

-A co jeśli mnie nie wysłucha i przerwie w trakcie rozmowy, i już nigdy się do mnie nie odezwie.-znów byłam strzępkiem nerwów.

Okazało się, że Sidney stojąc przy drzwiach słyszała całą rozmowę.

-Hej Cher.... Naprawdę nie mogłaś mi o tym powiedzieć.

Wtedy kompletnie nie wiedziałam co odpowiedzieć, jednak po chwili...

-Ja bałam się tego jak zareagujesz.

-Zupełnie nie potrzebnie. Jasne na początku, troszkę....lekko..no dobra długo i mocno bym się na ciebie złościła, ale wiesz- potem by mi przeszło. Ja też bym nie chciała końca przyjaźni. Jesteś moją jedyną prawdziwą kumpelą.

-Uff...

Wtedy naprawdę mi ulżyło.
Tak, więc z Berneyem przeżyłam dużo wspaniałych miesięcy. Myślałam, że to on jest tym jedynym. Aż do czasu...

-Cher...poznaj mojego brata.

                                                 Następny (Rozdział 5) jak się wyrobie to dzisiaj,
                                                          a jeśli nie dzisiaj to jutro.
                                                                                         Pa, pa <<3.;p

7 komentarzy:

  1. Podobają mi się Twoje opowiadania tylko szkoda że takie krótkie ;(
    Zapraszam do siebie :)
    http://diary-strewn-with-roses.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. za krótkie :<

    Na moim blogu nowy rodział, serdecznie zapraszam i pozdrawiam Emily <3 - >http://lookingforlifewithoutemotions.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. szkoda,że krótkie mam nadzieje, że następny będzie dłuższy, bo na prawdę mnie zaciekawiło ^^; **

    Dodałam do obserwowanych
    i oczywiście zapraszam do siebie :-)

    http://mrocznetajmnice.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. fajny rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo Super Tu , napewno będe wpadać i zapraszam do mnie : ) http://cupcakesofsmile.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Zajebisty rozdział :P , czekam na kolejny :)
    ***
    Mam pytanie czy ty na moich blogach jesteś obserwatorem prywatnym ??

    OdpowiedzUsuń
  7. http://sanalsha.blogspot.com/ zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń